Jak wam się kojarzy reklama listków Sunbites?
W reklamie słyszymy :
„chwila odprężenia” „wielozbożowe listki” „ chrup słoneczko”
Ja jak słyszę takie określenia wyobrażam sobie jakiś
zdrowy, pożywczy produkt. Samo
opakowanie też wygląda zachęcająco więc czemu nie spróbować ? :)
Są naprawdę pyszne i mają kilka różnych smaków takich, że każdy na pewno znajdzie coś dla siebie !
Ale czy naprawdę są takie zdrowe ?
Studiowanie technologii żywności zrobiło we mnie zdrowy (choć czasem wolałabym nie wiedzieć) nawyk czytania składu spożywanych przeze mnie produktów spożywczych.
Są naprawdę pyszne i mają kilka różnych smaków takich, że każdy na pewno znajdzie coś dla siebie !
Ale czy naprawdę są takie zdrowe ?
Studiowanie technologii żywności zrobiło we mnie zdrowy (choć czasem wolałabym nie wiedzieć) nawyk czytania składu spożywanych przeze mnie produktów spożywczych.
Co takiego więc jest na odwrocie opakowania?
-źródło
błonnika -płatki owsiane -pełne ziarno -olej słonecznikowy
-nie
zawiera konserwantów -pieczone
Skład (smak pomidor z bazylią):
pełnoziarniste 33%
(w tym 28% mąka pszenna pełnoziarnista, 5% płatki owsiane), mąka pszenna, syrop glukozowo-fruktozowy, olej
słonecznikowy 15%, skrobia, mąka kukurydziana, preparat aromatyzujący [serwatka (mleko), aromaty, przyprawy
i zioła (pomidor, cebula, czosnek, pietruszka, bazylia) regulator kwasowości
( kwas cytrynowy )], zarodki pszenne, sól sodowa i potasowa, substancje
spulchniające (fosforan monowapniowy, wodorowęglan
sodu) emulgator lecetyna sojowa),
ekstrakt drożdżowy, cukier, ekstrakt z korzenia kurkuminy,
barwnik (ekstrakt z papryki).
W 100gramowej paczce mamy syrop glukozowo-fruktozowy, który jest odpowiedzialny za tycie, jest on słodki bardziej zdradziecki niż cukier.
Korzysta się z niego ponieważ ma płynną konsystencję, jest tańszy, ma dłuższy
okres spożycia i dłuższy termin przydatności. Nie ma żadnych wartości
odżywczych i może powodować uczucie niesytości więc szybciej jesteśmy głodni.
Jakby tego było mało w naszych listkach mamy jeszcze zwykły cukier. Razem w całej paczce mamy 12g cukru co daje jakieś 2 łyżeczki.
Jakby tego było mało w naszych listkach mamy jeszcze zwykły cukier. Razem w całej paczce mamy 12g cukru co daje jakieś 2 łyżeczki.
Do produktu producenci dodali spulchniacze takie jak:
E 341 - fosforan monowapniowy – jest on stosowany
jako regulator kwasowości, substancja spulchniająca, dodatek przeciwzbrylający.
Przy jego opisie znajdziemy słówko „bezpieczny”. Dla mnie coś o takiej nazwie typowo
chemicznej na pewno nie jest czymś pożądanym przez organizm. Jego zbyt duże
spożycie może zmniejszyć przyswajalność składników mineralnych z pożywienia. A w bezpośrednim kontakcie ze skóra powoduje
podrażnienia skóry.
E 500b -
wodorowęglan sodu - stosowany
jako regulator kwasowości, substancja spulchniająca, dodatek przeciwzbrylający.
Uznawany za bezpieczny.
W nadmiarze może
uszkodzić nerki jak również prowadzić do nadmiernego wydzielania soku
żołądkowego.
W składzie znajdziemy również lecytynę sojową, która nie jest szkodliwa, ale teraz przy
tej całej aferze z GMO nie wiadomo, która soja jest genetycznie modyfikowana a
która nie…
Nasze listki
niestety nie wchodzą w grę dla wegetarian, ponieważ przy produkcji lecytyny
używa się tłuszczu zwierzęcego.
Aromaty skoro nie są dokładnie określone to
zapewne są syntetyczne ,a ekstrakt drożdżowy
wzmacnia smak.
Halo halo !
a gdzie ten pomidor i bazylia ? :)
Jak pamiętamy na odwrocie mieliśmy napisane, że
produkt jest bez konserwantów.
Bez konserwantów czyli bez chemii. Czyż nie tak ?
No właśnie nie bardzo. Wszystkie te składniki, które są wypisane nie są konserwantami.
Konserwanty to te związki chemiczne, które hamują lub spowalniają reakcje chemiczne. W rezultacie więc powodują przedłużenie przydatności do spożycia i trwałości produktów spożywczych czyli np. benzoesan sodu.
Bez konserwantów czyli bez chemii. Czyż nie tak ?
No właśnie nie bardzo. Wszystkie te składniki, które są wypisane nie są konserwantami.
Konserwanty to te związki chemiczne, które hamują lub spowalniają reakcje chemiczne. W rezultacie więc powodują przedłużenie przydatności do spożycia i trwałości produktów spożywczych czyli np. benzoesan sodu.
Jedna paczka ma 450 kcal :)
by Kleo