Przebywając na uczelni kilka godzin dziennie i
wyczekując na kolejne zajęcia człowiek potrafi się wynudzić. Z braku laku zaczynam czytać wtedy wszystkie
gablotki uczelniane… jak się okazuje nie wszystkie muszą być nudne :) Wydział technologii żywności zapewnił mi kilka miło spędzonych minut czytając,
krótkie informacje na temat PIWA :) mało tego, na
mojej uczelni jeden z profesorów postanowił sobie zrobić gablotkę z różnymi
piwami z Polski, od co taki smakosz :)
Oto czego dowiedziałam się wyczekując na kolejne
zajęcia :)
Co najważniejsze piwo zawiera około 40 związków mineralnych (magnez, fosfor potas) i mnóstwo witamin takich jak B6, B2,niacyna, A, D, E i H.
Ten złoty trunek obniża poziom cukru we krwi i
pobudza produkcję soków żołądkowych a więc wzmaga apetyt. Właśnie dlatego
istnieje powszechne pokonanie, że od piwa się tyje. Z czym kojarzycie sobie
prawdziwego „piwosza”? Oczywiście z
brzuchem piwnym. Ale czy tylko? Mnie taka osoba kojarzy się z golonką,
kiełbaską z grilla, karkóweczką i innym kalorycznym mięskiem. To właśnie przez
tak zwaną „fazę gastro” tyjemy.
Wyobrażacie sobie zimno piwo + lekko strawną sałateczkę? Ja NIE :D
Wiemy już, że ten napój ma doskonałe wartości
odżywcze a wiedzieliście , że może lepiej nawadniać niż woda? Picie
UMIARKOWANYCH ilości po wysiłku
fizycznym pomaga odzyskać siły. Zgodnie z eksperymentem przeprowadzonym na Uniwersytecie
Granada wypicie piwa jest korzystniejsze przy odzyskiwaniu energii niż wypicie
tej samej ilości wody. Zawiera bowiem witaminy i przeciwutleniacze.
„Do produkcji piwa wykorzystuje się
najlepszą wodę z źródeł głębinowych, zawierającą duże ilości magnezu, wapnia i
związków mineralnych. Z tego powodu piwo może być czasem faktycznie lepsze niż
niejedna woda źródlana „
Nasz napój „bogów” obniża ciśnienie, reguluje
procesy metaboliczne, działa uspokajająco i dobrze na trawienie. Najzdrowsze piwa to te niepasteryzowane i niefiltrowane.
Zdaniem czeskich lekarzy – najzdrowszą dawką jest od 0,5 do 1,0 litra dziennie dla mężczyzn, i od 0.3 do 0.5 litra dla kobiet. Dla mnie jest to trochę
przesada. Nie wyobrażam sobie pić codziennie butelki piwa, aczkolwiek w
weekend, po ciężkim tygodniu ? Czemu nie
?:)
Wszystkie zalety piwa będą nam służyły wtedy, gdy
będziemy je spożywać w granicach rozsądku. Pamiętajmy , że piwem można się upić, a nadmiar alkoholu szkodzi zdrowiu. Spożywanie go w umiarkowanych ilościach
przynosi więcej plusów, niż minusów.
PIJMY Z GŁOWĄ !
PIJMY Z GŁOWĄ !
Piwo stanowi dowód, że Bóg nas
kocha i chce abyśmy byli szczęśliwi.
Benjamin Franklin
Benjamin Franklin
PS. Moja współlokatorka wyszła niedawno na piwo, jak wróci zapytam czy już czuje się zdrowsza :)
by Kleo
taaa :P rób ze mnie alkoholiczke :D może bym się czuła lepiej jakby nie czipsy
OdpowiedzUsuńCzipsy są zajefajne (hm... czy to nie powinno być przypadkiem chipsy?), no ale piwo jeszcze lepsze :D Uwielbiam takie techniczne rozkminy :)
OdpowiedzUsuń