środa, 16 stycznia 2013

Jak nie ma piwa głowa się kiwa , piwo, piwo, piwo musi być:)



      Przebywając na uczelni kilka godzin dziennie i wyczekując na kolejne zajęcia człowiek potrafi się wynudzić.  Z braku laku zaczynam czytać wtedy wszystkie gablotki uczelniane… jak się okazuje nie wszystkie muszą być nudne :) Wydział technologii żywności zapewnił mi kilka miło spędzonych minut czytając, krótkie informacje na temat PIWA :) mało tego, na mojej uczelni jeden z profesorów postanowił sobie zrobić gablotkę z różnymi piwami z Polski, od co taki smakosz :)



Oto czego dowiedziałam się wyczekując na kolejne zajęcia :)


 
Co najważniejsze piwo zawiera około 40 związków mineralnych (magnez, fosfor potas) i mnóstwo witamin takich jak B6, B2,niacyna, A, D, E i H.

Ten złoty trunek obniża poziom cukru we krwi i pobudza produkcję soków żołądkowych a więc wzmaga apetyt. Właśnie dlatego istnieje powszechne pokonanie, że od piwa się tyje. Z czym kojarzycie sobie prawdziwego „piwosza”? Oczywiście z brzuchem piwnym. Ale czy tylko? Mnie taka osoba kojarzy się z golonką, kiełbaską z grilla, karkóweczką i innym kalorycznym mięskiem. To właśnie przez tak zwaną „fazę gastro”  tyjemy. Wyobrażacie sobie zimno piwo + lekko strawną sałateczkę? Ja NIE :D
 
Wiemy już, że ten napój ma doskonałe wartości odżywcze a wiedzieliście , że może lepiej nawadniać niż woda? Picie UMIARKOWANYCH ilości  po wysiłku fizycznym pomaga odzyskać siły. Zgodnie z eksperymentem przeprowadzonym na Uniwersytecie Granada wypicie piwa jest korzystniejsze przy odzyskiwaniu energii niż wypicie tej samej ilości wody. Zawiera bowiem witaminy i przeciwutleniacze.

„Do produkcji piwa wykorzystuje się najlepszą wodę z źródeł głębinowych, zawierającą duże ilości magnezu, wapnia i związków mineralnych. Z tego powodu piwo może być czasem faktycznie lepsze niż niejedna woda źródlana

Nasz napój „bogów” obniża ciśnienie, reguluje procesy metaboliczne, działa uspokajająco i dobrze na trawienie. Najzdrowsze piwa to te niepasteryzowane i niefiltrowane.

Zdaniem  czeskich lekarzy – najzdrowszą dawką jest od 0,5 do 1,0 litra dziennie dla mężczyzn, i od 0.3 do 0.5 litra dla kobiet. Dla mnie jest to trochę przesada. Nie wyobrażam sobie pić codziennie butelki piwa, aczkolwiek w weekend, po ciężkim tygodniu  ? Czemu nie ?:)




Wszystkie zalety piwa będą nam służyły wtedy, gdy będziemy je spożywać w granicach rozsądku. Pamiętajmy , że piwem można się upić, a nadmiar alkoholu szkodzi zdrowiu. Spożywanie go w umiarkowanych ilościach przynosi więcej plusów, niż minusów.
PIJMY Z GŁOWĄ !


 Piwo stanowi dowód, że Bóg nas kocha i chce abyśmy byli szczęśliwi.
 Benjamin Franklin

PS. Moja współlokatorka wyszła niedawno na piwo, jak wróci zapytam czy już czuje się zdrowsza :)




by Kleo
 

2 komentarze:

  1. taaa :P rób ze mnie alkoholiczke :D może bym się czuła lepiej jakby nie czipsy

    OdpowiedzUsuń
  2. Czipsy są zajefajne (hm... czy to nie powinno być przypadkiem chipsy?), no ale piwo jeszcze lepsze :D Uwielbiam takie techniczne rozkminy :)

    OdpowiedzUsuń