piątek, 11 stycznia 2013

Mleko i śmietana , czyli co tak naprawdę jemy.



 Za każdym razem kiedy wyjmuję z lodówki mleko w kartonie, moja mama wspomina „stare dobre czasy”. Mówi o tym, że prawdziwego mleka już nie ma, przypomina jej się smak tego prawdziwego prosto od wydojonej krowy. I zawsze, ale to naprawdę zawsze zastanawia się jak to możliwe, że ten litrowy kartonik, który kupujemy w sklepie może stać tak długo w lodówce.
Otóż nic prostszego:)
Producenci , którzy manipulacji konsumentów wyuczyli się do perfekcji, oszukują nas na każdym kroku.
Mianowicie, wystarczy dodać sody oczyszczonej do mleka, która neutralizuje kwas mlekowy i w ten sposób zapobiega objawom fermentacji. Białko zostaje wytrącone i mleko nie rozwarstwia się na warstwę gęstą i płynną.

Dodatek sody oczyszczonej ma na celu ukrycie przed nabywcą, że mleko jest nieświeże.
Zamiast kiśnieć, łatwo gnije i traci witaminy na które soda działa niszcząco.
Nasz zdrowy napój pełen wapnia i innych minerałów można również fałszować dodając do niego wody. Poznajemy go po tym, że jego krople rozlewają się szeroko.

Na jednych z zajęć  na uczelni badaliśmy zawartość tłuszczu w świeżym mleku od krowy. Pamiętacie ile procent tłuszczu znajduje się w mleku, które kupujemy w sklepie? 0.5% 2% 3,2 % …to, które zbadaliśmy miało 39 % tłuszczu….:)
Zbierając tłuszcz pozbawia się je m.in. witaminy A, która jest konieczna do wzrostu dziecka i zabezpiecza je przed chorobami zakaźnymi min. przed gruźlicą.
 Fałszować można również śmietanę. Większość z nas pewnie najbardziej lubi te gęstą. No właśnie. Śmietany, które spożywamy w większości tylko przypominają prawdziwą śmietanę, ponieważ zagęszcza się je różnymi substancjami. Jedną z nich jest skrobia (często niestety skrobia modyfikowana np. chemicznie). Skrobie taką można w prosty sposób wykryć za pomocą płynu Lugola (wodny roztwór czystego jodu w jodku potasu).  Ziarna skrobiowe w połączeniu z tym roztworem tworzą barwne ciemnoniebieskie kompleksy. Wystarczy więc dodać do śmietany kilka kropli naszego płynu i sprawdzić barwę jaką uzyskaliśmy.






Wątpię, żeby ktokolwiek z Was zrezygnował z mleka czy śmietany dostępnych w sklepach. Warto jednak czasami sprawdzić skład tego co kupujemy i po prostu wiedzieć.  Bądźcie czujni! ;)



by Kleo



1 komentarz: